sobota, 23 lipca 2011

Storczyki u mnie szaleją...;]

Nie wiem czy to szaleństwo Storczyków to nawozy czy milość ;]]]]..hhehhehee bo gadam sobie z nimi czasem zachęcam do wypuszczania pędów ;]]].krzyczę jak zrzucają kwiatki..no..krzykiem to ich nie zachęcę ;]] ale ogólnie to mnie chyba lubią









2 komentarze:

  1. Przepiękne storczyki:)mój jeden zakwitł,ale jest taki marniutki:)))reszta nie przeżyła ,tzn są ale stoją już ponad rok i nie widać żadnego kwiatka:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ;]]]]
    Dziekuję za zaproszenie ,nie wiem kochana czy dam radę.
    Co do storczyków to dam kilka wskazówek powinno pomóc Twoim biedulkom.
    Kochana ,więc przenieś te sieroty na wschodnie lub zachodnie okno,nie ma że na północno-zach ,połud-wsch nie ma...zachód lub wschód,nie inaczej.!
    Ja raz w tygodniu polewam je do upadłego tzn.wlewam na kilka godz.wody i odlewam jak sie napiją,co 2 tydz.zanurzam je w wodzie z biohumusem (agrecol) ;]]no i gadaj z nimi hhihiiihihi może Ci powiedzą czemu się buntują ;]]
    Bożenciu mi jednopędowce po 3 pedy wypuszczaja wiec jakiś efekt jest ;]]
    Aaa i po przekwitnięciu obetnij tylko tę cześć gdzie były kwiaty.jeśli uschnie łodyga sama ,to ją przytnij u dołu ,jak utniesz za krótko sama ,to wstrzymasz właśnie na rok kwitnienie.
    Postaw teraz na wsch. lub zach.okienko poczekaj z 2-3 mieś i daj znać jak ruszą.Buziaki

    OdpowiedzUsuń