wniosłeś do czyjegoś umysłu
jedno dobre uczucie zaszczepiłeś
w czyjeś serce; jedną godzinę
szczęścia rozpromieniłeś smutne
szare życie, spełniłeś zadanie
Anioła na ziemi
Pozdrawiam Cię i błogosławię, Aniele Stróżu mojej żony, i uwielbiam Boga obecnego w Tobie. Ty najlepiej znasz moją żonę, jej potrzeby, charakter, wszystko, co lubi i co ją drażni, i denerwuje. Proszę, pomagaj mi, abym był dla niej dobry i unikał wszelkich z nią zatargów i konfliktów. Pomagaj mi coraz lepiej ją poznawać i prawdziwie kochać, aby małżeństwo nasze było trwałe i abyśmy dochowali wierności, którą ślubowaliśmy sobie wobec Boga. Usuwaj z jej życia i postępowania wszelkie dla nas zagrożenia, o co Cię gorąco proszę. Amen.
Pozdrawiam Cię, Aniele Stróżu mojego męża, błogosławię Boga obecnego w Tobie i proszę, abyś udzielał mi potrzebnych pouczeń i rad, jak powinnam postępować wobec mojego męża, ponieważ Ty go lepiej znasz ode mnie. Niech jego miłość do mnie wzrasta i nas łączy, abyśmy wspólnie dochowali sobie wierności tak jak przysięgaliśmy to sobie wobec Boga, i osiągnęli szczęście wieczne. Pomóż mu w życiu usuwać wszystko, co może zagrozić trwałości i wierności naszego małżeństwa. Uwielbiam Boga obecnego w Tobie i dziękuje za wszystkie otrzymane za Twoim pośrednictwem łaski Boże. Amen.
Bajka o Aniołach
Dwa Anioły
Dwa podróżujące anioły zatrzymały się na noc w domu bogatej rodziny. Rodzina była niegrzeczna i odmówiła aniołom nocowania w pokoju dla gości, który znajdował się w ich rezydencji. W zamian za to anioły dostały miejsce w małej, zimnej piwnicy. Po przygotowaniu sobie miejsca do spania na twardej podłodze, starszy anioł zobaczył dziurę w ścianie i naprawił ją. Kiedy młodszy anioł zapytał dlaczego to zrobił, starszy odpowiedział:"Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają."
Następnej nocy anioły przybyły do biednego, ale bardzo gościnnego domu farmera i jego żony, by tam odpocząć. Po tym jak farmer podzielił się, resztą jedzenia jaką miał, pozwolił spać aniołom w ich własnym łóżku, gdzie mogły sobie odpocząć. Kiedy następnego dnia wstało słońce, anioły znalazły farmera i jego żonę zapłakanych. Ich jedyna krowa, której mleko było ich jedynym dochodem, leżała martwa na polu.
Młodszy anioł, był w szoku i zapytał starszego anioła:
"Jak mogłeś do tego dopuścić?".
"Pierwsza rodzina miała wszystko i pomogłeś im" -oskarżył.
"Druga rodzina miała niewiele i dzieliła się tym co miała, a ty pozwoliłeś, żeby ich jedyna krowa zdechła".
"Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają" - opowiedział starszy anioł. "Kiedy spędziliśmy noc w piwnicy tej rezydencji, zauważyłem że w tej dziurze w ścianie było schowane złoto. Od czasu kiedy właściciel się dorobił i stał się takim chciwcem niechętnym do tego by dzielić się swoją fortuną, w związku z czym zakleiłem tą dziurę w ścianie, by nie mógł znaleźć złota znajdującego się tam. W noc, która spędziliśmy w domu biednego farmera,Anioł Śmierci przyszedł po jego żonę. W zamian za nią dałem mu ich krowę. Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają."
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu i szybko odchodzą...
Niektórzy ludzie stają się naszymi przyjaciółmi i zostają na chwilę... zostawiając piękne ślady w naszych sercach... i nigdy nie będziemy dokładnie tacy sami bo zawarliśmy nowe przyjaźnie!!!
Wczoraj jest historią. Jutro jest tajemnicą. Dziś jest darem.
Anioły są wśród nas .....