poniedziałek, 22 marca 2010

Coś tam..coś tam..

Coś , co dzisiaj przytaszczyłam do domu..miało być takie taniusie ..a dziewczyny z Deccorii ,krzyczały że przepłaciłam...
No cóż ..ale i tak mi się podoba ;]

Kurka sobie była z drucika czarnego ,ale ją malnęłam na biało .. jak wszystko zresztą....ostatnio
jaja są gliniane ,też chyba malnę ;]


 Po zakupach ...Zostałam też królikową mamą ,parki maluchów ;]





tyle się naoglądałam na Deccorii  wszystkich pięknych galerii i ...

Zapragnęłam mieć koronkę w szafeczkach .. już nie mogłam sie powstrzymać ;] i kupiłam ..przypomniało mi się ,ze nie mam pinesek..ale taśma dwustronna okazała się lepsza ;]]






 A BYŁO SOBIE TAK ...



2 komentarze:

  1. Witaj!znalazłam i Twojego bloga:)Masz fajne mieszkanie i pasje takie same jak ja:)już Cię lubię:))Twój opis to jakbym o sobie czytała.A z króliczkami to był żarcik:)chociaż nie powiem są u nas sklepiki po 2,50:))))pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń