Miałam stary stół w jadalni ,który był w kolorze orzecha czy jabłoni jakoś tak ;] No i długo się męczyłam ,żeby zedrzeć z niego warstwy świecącej politurki,ech ciężko było,póżniej dałam grunt malarski ,bo blat i tak był jakiś gładki bleee..no i na koniec kila warstw bialusieńkiej farby ;]
Troszkę bolała rączka ;]] ale efekt mnie zachwyca ,no i co najwazniejsze mój 16 letni syn ,który juz nie jest dzidzią ;]powiedzial ; mamo..efekt?...powala super to napisałaś ..
Ręka mi sie trzęsła ,bolały paluszki..ale jak syn chwali to już nic nie ma znaczenia !!!!
Znalazłam te napisy w necie i też zapragnęłam by moja kuchnia ( z j.francuskiego )
,,Pachniała różami i jaśminem " ;]]]]]
No i mam swoją Prowansalską Restaurację ;]
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Zadowolona z kolejnego pięknego dnia życia -Ewelina ;]]]]